2015-07-13

Dolina Będkowska - Czyli wspinanie w rysach pod Krakowem.

W środowisku wspinaczkowym  " krąży opinia", iż pod Krakowem  niema rys które nie zostały obite. Owszem opinia jest słuszna, nie ma  trudnych rys ( powyżej VI 2), które nie posiadają kompletu przelotów. Łatwych rys i tak zwanych trad-ów jest wiele, są zazwyczaj zarośnięte i  kruche. Jest  kilka dróg w okolicach stopnia VI 1 i właśnie one będą tematem dzisiejszego wpisu. Poniżej krótkie opisy rys które udało się poprowadzić onsightem.

Trzynasta Rysa VI 1+ - Łabajowa  -  kilkunastometrowa rysa, doprowadzająca do płyty na której są zainstalowane dwa ringi ( prawdopodobnie zostaną wycięte). Przed wejściem w płytę możemy założyć bardzo dobrą asekurację, jest to argument który może zdecydować o usunięciu ringów. Droga wyjątkowo urodziwa z małym ranautem - wyjściem nad ostatnie przeloty. Trudna w swoim stopniu !


Trzynasta Rysa 


Pancerna Rysa VI 1  - Łabajowa -  Nazwa odpowiednio oddaje jakość asekuracji i klinowania. Pierwsza, łatwa część drogi nieco zarośnięta, góra prawdziwe wspinanie w rysie z pancerną asekuracją. Łatwy "łup" na prowadzenie od strzału.


Pancerna Rysa w akcji Przemek Michna (OS)


Bracia Strach VI 2 - Grupa  Zaklętego Bastionu -  Ryska na palce z dostateczna asekuracją, jeżeli ją założymy,  warto to zrobić gdyż potencjalne lądowanie na pochyłym terenie nie kończy się zazwyczaj dobrze ;) Trudność to kilkumetrowy bulder prowadzący do łatwiejszego terenu.



"Bracia Strach" 


Rysa Meteopatów VI 1 - Gęsiarnia - Bardzo ładna rysa z dobrą asekuracją. Start w drogę trochę kruchy, najtrudniejsze miejsce prowadzące do ładnej rysy, jest wystarczająco lite i dobrze asekurowalne ( doczyściłem  placement'y). Problemem okazało się zarośnięta końcówka, tam miałem największe problemy. Trzeba dodać że droga jest autorstwa Marka Płonki, którego miłośnikom rys nie trzeba przedstawiać ;)



Przemek na "Piorunochronie" na prawo
od niego widać ukośną ryskę z "Rysy Meteopatów"


Rysa Rzeźnicza VI 1 - Forteca - Droga autorstwa Mariusza Biedrzyckiego, łącząca trzy zanikające rysy.  W trudnościach na płytce krucho, droga dobrze "asekurowalna", mimo literki R (ryzykownie) dodanej w przewodniku. Długo zastanawiałem się czy na pewno mogę ją zaliczyć do rys. Okazało się jednak, że mimo płyt rozdzielających drogę, są na niej fajne i zróżnicowane kliny. Horrorem jest wyjście, ziemia,krzaki,kamienie, korzenie, istny rzęch i chęch. 


Rysa Rzeźnicza ( końcówka pierwszej, startowej ryski)



C.D.N






1 komentarz: