2015-06-29

Góry Towarne, Sokole Góry

Odwieczna magia seksu to linia znajdująca się w Górach Towarnych, z magią ma niewiele wspólnego ale uznałem że jest  rysą ( wykonałem dwa kliny dlatego pozwoliłem Sobie, uznać ją za rysę ) i zgodziłem się z wyceną VI 2+ ( spadłem z krzonem lub chęchem jak kto woli i Pokonałem ją (Magię) w drugiej próbie w stylu GU bz ;).  
W Sokolich Górach odnajdujemy, docieramy, błądzimy umieramy z pragnienia,  Górę Knieję i powtarzam Rysę Kniei ( VI 1 os).
 Na Bońku "zaoszam lub zaoesiłem" Podchwytami Klam z Kamów " VI 2,  oraz Rysę w Studni VI 1  .

Przypadkiem przez pomyłkę, szczęśliwym trafem itd. trafiamy na Skałę Taksówkę a na niej prowadzę, wspinam się  nową drogą, rysą, szczeliną, pęknięciem w stylu GU bz. Łup nie był łatwy, zaliczam trzy loty z ziemią w rękach, doświadczam wielkoduszności ( prawdziwej katolickiej) Lukasa, który wyczyścił nieszczęsną końcówkę drogi.
 " Darmowa Taryfa" bo tak linia została ochrzczona, ma VI 2+/3. Dlaczego łamana wycena pytało już wielu  i wielu zapyta, odpowiedz jest prosta, rączki są różnej wielkości i klinowanie które jest łatwe dla mnie, dla powtarzających może być trudniejsze. 


2015-06-22

Sokoliki i Witosza

Mamy już prawie lato na karku, a na blogu zastój.  Teraz czas to nadrobić.
Dotarły do nas wieści z szeroko pojętych Rudaw, gdzie sporo się ostatnio działo.
Na gościnnych występach znalazł się tu Michał Górzyński. Ten świetny niegdyś wspinacz sportowy ze stolicy, od kilku lat zajmuje się też wspinaniem na własnej. Michał postawił na jakość i nieomal skompletował całą listę najtrudniejszych tradów Rudaw i Sokolików:




                                                           ”Rysa Klimka” VI.3+ HP

                                                 


"Kobra" VI 3 HP



                                                            ”Diamenty” VI.4 HP
(było to prawdopodobnie drugie powtórzenie tej drogi; choć styl przejścia obniża użycie kraszpadu)




                                                      ”Sekretna Rysa” VI.3+/4 HP
                               (propozycja podniesienia wyceny do VI.4; drugie powtórzenie)



                             ”Rysa w Okapie Fajki” VI.4 GU (ok. 10 prób; pierwsze powtórzenie)

”Rysa X” VI.3+ GU (w trzeciej próbie),”Ziele Siostry Marii Huany” VI.2 HP
Ponadto Michał wspinał się też sporo OS-em, czego efektem są m.in. :
”Różdżkareczka” VI.1+ , ”Pierwsza rysa” VI+ , ”Lewa Udręka Fakira” VI.1+ i ” Prostowanie Komara” VI.1+
Michał łączy wspinanie z prowadzeniem kursów (www.toprope.eu) , więc zapewne jeszcze nie raz zagości w rudawskich lasach.
Gratulujemy i czekamy na kolejne przejścia do kolekcji.


Mit ”Diamentów” został oswojony na dobre.
Niedługo po Michale Górzyńskim, drogę (jako trzeci) powtórzył Andrzej Sokołowski. Sokół błysnął świetnym przejściem GU.
Zważywszy na wymagającą asekurację , należą mu się wielkie brawa. Początkowo próby odbywały się na siłowym bulderze w linii spadku drogi, lecz potem natchnienie skierowało uwagę na trawers z lewej strony, którym droga została niegdyś otwarta.
Według Andrzeja trudności techniczne drogi są nieznacznie niższe od autorskiej wyceny, o czym wspominał także autor pierwszego powtórzenia - Bartosz Tarwacki (HP).
Tak więc wycena ”Diamentów” ustabilizowała się na VI.3+.
Przypomnijmy, że autorem drogi jest Jasiu „Paker” Krajewski, który otworzył ją w stylu GU w 1988 roku, a pierwsze powtórzenie nastąpiło dopiero po prawie 25-ciu latach!


Działo się też na nieodległej Witoszy.
Ubiegłoroczną nowość Sokoła ”Direttissimę” VI.4+, powtórzył Michał Kajca, a dzień później Jarek Liwacz.
Oba przejścia były w stylu HP, natomiast różniły się patentami przy pokonaniu głównych trudności. Blonadas użył wcześniej stosowanej , siłowej sekwencji, natomiast Micaj wyczaił bardziej techniczny wariant.

Forma Micaja rośnie, czego kolejnym zwiastunem było poprowadzenie starego projektu na dolnej ściance Witoszy, czyli ”Rysy z Marychą” (HP). Jest to krótka , nieomal pionowa rysa na palce, wymagająca czujnych ruchów i skupienia. Projekt ten był próbowany wielokrotnie przez mocnych zawodników, także „sportowych”, więc nie dziwi zaproponowana wycena – VI.5. Wszystkim kolegom gratulujemy i mamy nadzieję wkrótce wznieś toast za przejścia, przy taborowym ognisku :-)